Od początku roku szkolnego w 6 szkołach objętych projektem „EU-geniusz w naukowym labiryncie” uczniowie uczestniczą w misji na Marsa. Zajęcia dodatkowe z ReMY to symulowana misja łazika marsjańskiego.
Świat łazika ReMY jest zarówno wirtualny, jak i rzeczywisty. Operatorzy, w naszym projekcie uczniowie, sterują prawdziwym łazikiem w fizycznym środowisku za pośrednictwem Internetu.
A gdzie w tym czasie jest prawdziwy ReMY? W rzeczywistości w Toruniu, nieopodal miejsca narodzin sławnego astronoma Mikołaja Kopernika, w hangarze o powierzchni 500 m2 zaaranżowano cztery osobne makiety powierzchni Czerwonej Planety, na których uczniowie mierzą się z marsjańskimi wyzwaniami. Na ekranach komputerów oglądają obraz z kamer robota którym sterują oraz jego wizualizację 3D, podobnie jak robią to specjaliści w kwaterach głównych NASA.
Jak wyglądają takie kosmiczne zajęcia?
Najpierw uczniowie opracowują misje, wyznaczają cele i wykonują zadania, pracując indywidualnie lub w zespole. Zajęcia rozpoczynają się od poznania celu misji marsjańskich. Poznają Czerwoną Planetę, jej budowę, położenie w układzie słonecznym, cechy charakterystyczne. Szukają odpowiedzi na najbardziej nurtujące wszystkich astronomów pytanie – dlaczego na Marsie nie ma wody? Co się z nią stało? Przecież przebiegi dawnych koryt rzecznych świadczą o jej niegdysiejszej obecności.
Kolejny blok tematyczny to historia badań sąsiada Ziemi, podboje i nieudane misje oraz próba odpowiedzi na pytanie po co ludzie chcą badać Marsa?
Po takim przygotowaniu merytorycznym uczniowie pod czujnym okiem nauczyciela rozpoczynają planowanie swojej misji. Poznają robota ReMY, jego budowę i możliwości. Trzeba zaplanować każdy szczegół, ponieważ sama misja trwa około 60 minut i nie ma już czasu na zerkanie w notatki. Jeden z ważniejszych etapów misji to podział grupy na specjalizacje: naukowe i techniczne. Planowanie rozpoczyna się od obrania drogi jaką pojedzie ReMY na Marsie, aby odnaleźć obiekty do zbadania. Kiedy cele są już wybrane, ekipa naukowa zastanawia się nad rodzajem przeprowadzanych badań. Ekipa techniczna musi opanować technikę sterowania łazikiem. ReMY porusza się za pomocą komend, a nie za pomocą ruchu myszki komputera. Ścisła współpraca obu grup to podstawa dobrze przeprowadzonej misji.
Tak opracowany plan lotu zatwierdzany jest w bazie kontroli lotów, czyli w firmie ABM Space w Toruniu, która stworzyła makietę Marsa, a teraz czujnie przygląda się każdej misji. Jak na prawdziwą kosmiczną ekspedycję przystało, uczniowie zdalnie nawiązują łączność z łazikiem i rozpoczynają swoją przygodę na Marsie, odwiedzając zaplanowane miejsca i wykonując badania. Na koniec otrzymują z bazy kontroli lotów raport z misji z pytaniami. O prawdziwym sukcesie w podboju Marsa można mówić wtedy, kiedy uczniowie na podstawie wiedzy zdobytej w czasie przygotowań do misji i zebranych wyników udzielą prawidłowych odpowiedzi na pytania zadane w raporcie.
Kosmiczne zajęcia z pewnością nie należą do najłatwiejszych, wymagają dużego zaangażowania ze strony nauczyciela i uczniów. Jednak udział w symulowanej misji marsjańskiej, która poprzedzona jest nauką w nowoczesnej i ciekawej formule rekompensuje ten wysiłek. Może stać się on źródłem naukowych inspiracji i z pewnością pozostawi niezatarte wspomnienia.
Obowiązki uczniowskiej załogi misji na Marsa:
Techniczne:
- Nawigatorzy w porozumieniu z pozostałymi członkami zespołu planują trasę łazika. Muszą tak wytyczyć trasę, aby naukowcy mogli realizować na czas swoje zadania i aby nie narazić łazika na uszkodzenia w nieznanym terenie.
- Inżynierowie wprowadzają komendy łazika zgodnie z zaleceniami pozostałych specjalistów, czuwają nad systemami łazika i uważają, aby wybrane trasy były bezpieczne.
Naukowe:
- Geologowie podczas planowania misji skupiają się na geologicznych obiektach i zgodnie z planem badają je podczas misji.
- Astrobiolodzy wśród licznych eksperymentów zaplanowanych podczas misji zwracają szczególną uwagę na te, które mogą wiązać się ze znalezieniem śladów życia na Marsie.
drukuj (Pierwsi uczniowie z powiatu „wylądowali” na Marsie!)